|
Socjolog.pl psychologia,socjologia,psychologia społeczna,antropologia,politologia,zachowania w organizacji
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lider
Dołączył: 30 Lis 2005 Posty: 39
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 10:46 pm Temat postu: "do tego szkoła robi jeszcze coś zbędnego |
|
|
"Jak długo w wykładach szkolnych traktowane będą z powagą tak 'ważne' rzeczy, jak 'ile węgla brunatnego wydobywa się w Republice Południowej Afryki, jak szeroki jest Nil w swoim najwęższym miejscu czy gdzie zmarł Barbarossa',umysł ludzki będzie pracować selektywnie i na oszczędnych obrotach. Przyzwyczajenie to z reguły pozostaje w człowieku na dalsze życie. O wiele lepiej byłoby,gdyby już całkiem młody człowiek uczony był przystosowywania się do życia codziennego, do konstruktywnego porządkowania różnic w gronie samych uczniów, szukania własnej drogi życia i optymalnego posługiwania się swoim narzędziem do myślenia. Pozytywnie muszą byc traktowane również umiejętności harmonijnego życia rodzinnego,rozwijania zainteresowań, przyjmowania użytecznej wiedzy i tak dalej. Przy takiej zawartości programu nauczania mózg poddawany jest codziennemu treningowi, co każdemu z nas przybliża ogromne osobiste życiowe zwycięstwo". (Dieter Raifenschneider "techniki trenowania umysłu" Muza S.A 2001 |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 10:45 pm Temat postu: Szkolnictwo kuleje od dawna... |
|
|
... nie wiedziałeś o tym. Po prostu w naszym kraju wiele rzeczy ważnych jest nie najlepszej jakości. Uczy się dzieci i młodzież jak wypełniać luki w pamięci nie potrzebnymi formułkami a nie gdzie je znaleźć i je ewentualnie wykorzystać do swoich celów. Podobnie na uczelniach. Tam to dopiero panują skostniałe warunki nauczania. Czy taki uniwerek lub pierwsza z brzegu szkoła wyższa przygotowuje swojego wychowanka do życia we współczesnych realiach życia i pracy.
W czasie wielu lat nauki uczymy się nie kreatywności, myślenia, negocjacji itp. ale naśladowania naszych znamienitych profesorów i doktorów i powielania wzorów nieudanych karier i wyuczonej bezradności. Chyba długo jeszcze trzeba będzie czekać na uczelnię/ szkołę, która zaspokoi potrzeby współczesnego świata.
A tak a propos - przed studentami sesja i znowu wkuwania mnóstwa wszelkich regułek i formułek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 12:27 am Temat postu: wyobraźnia ważniejsza od wiedzy |
|
|
...bo wiedza jest zawsze ograniczona, a wyobraźnią można ogarnąć cały świat ( Albert Einstein)
Myślę,że problem do jakiego się odwołujesz polega na tym, że o wiele łatwiej jest ocenić sprawność pamięci niż kreatywność i innowacyjność. To czy student coś zapamiętał czy nie, ze wskazanego przez wykładowcę materiału, jest łatwiej ocenić niż to, czy rzeczywiście coś potrafi czy nie potrafi. I jest to założenie teoretyczne, bo człowiek jest tylko sytuacją i to ,że nie odpowiedział poprawnie w danym momencie nie musi świadczyć o braku jego wiedzy w określonym temacie ale np.: o nietrafnie i nierzetelnie dobranym wskaźniku stanowiącym podstawę oceny, albo o źle przebiegającym procesie komunikacji. Ponadto trudno zapomnieć o przeżytkach, niewolnikach własnego modelu i wyznawcach jednej księgi, którzy stanowią wciąż poważny odsetek omawianej populacji, a którzy nie sprzyjają postępowi w nauce. Zdaniem Tonego Buzana twórcy techniki map skojarzeń, "przeciętny menedżer spędził od 1000 do 10000 godzin, studiując ekonomię, historię, języki, literaturę, matematykę i nauki polityczne. Na świadomą naukę kreatywnego myślenia ten sam menedżer poświęcił niecałe dziesięć godzin." A skoro takie proporcje zachodzą wśród menedżerów, to jak mogą kształtować się w innych grupach zawodowych ? |
|
Powrót do góry |
|
|
F. Kafka Gość
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 9:45 pm Temat postu: Eistein - podobno nie wiele klas skończył... |
|
|
... co i tak nie przeszkodziło mu być geniuszem. Widać szkoła nie koniecznie musi pomagać, a wręcz nieraz przeszkadza. Współcześni ludzie wielcy także dają wiele przykładów na potwierdzenie tego zjawiska np. S. Speelberg. A pomimo to nadal instytucja szkoły - to skosniały dinozaur przeszłości. Jak nauczyć ma nas kreatywności i myślenia, a nauczyciele i profesorowie oceniać skoro dla tych najlepszą metodą sprawdzenia przekazanej wiedzy jest nadal odpytywanie wykutych na pamięć formułek. Tak uczyli się oni i tak uczą swoich następców. Umysły światłe czyt. kreatywne i dodać należy nieliczne, wcale niewykazują się w szkole dobrymi ocenami. Mają przeważnie przeciętne wyniki (lub nawet kiepskie - jak to się zwykło mawiać). Z powyższego wynika, że szkoła powinna poddać się gruntownej przemianie i reformować nie tylko poprzez wprowadzanie gimnazjów, ale przede wszystkim przez zmianę świadomości, że "wyrycie na pamięć" podręcznika nie jest nauką... |
|
Powrót do góry |
|
|
sławek
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 21
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 12:59 am Temat postu: edukacja szkolna |
|
|
"wszystkie egzaminy zdawane w szkołach mają ten sam defekt: nie uwzględnia się w nich poszukiwania informacji. Ileż to razy zdarzało sie nam słyszeć:'Nie ma po co zadawać pytań,ponieważ wszystkie informacje potrzebne do razwiązania zadania są zawarte w jego treści' albo 'Aby z powodzeniem zdać egzamin, powinniście przyswoić sobie nastepujace wiadomości'. Szkoła ocenia zdolność do przyswajania, zapamiętywania wiedzy oraz do przetwarzania i odtwarzania informacji. Nie uwzględnia natomiast przy ocenianiu ucznia jego umiejętności zadawania dobrych pytań (pytania zadaje egzaminator, a nie uczeń) oraz umiejętności samodzielnego poszukiwania informacji. Widać to bardzo wyraźnie, kiedy sie obserwuje młodych absolwentów szkół, którzy stają przed swoim pierwszym realnym problemem w przedsiębiorstwie. Nie wiedza oni zupełnie od jakiej strony sie do niego zabrać, ani gdzie szukać potrzebnych informacji(...)
Innym problemem edukacji szkolnej jest wyrabianie u uczniów skłonności do pracy indywidualnej, a nie zespołowej. Uczniowei szybko nabieraja takich nawyków i potem kieruja się nimi w pracy zawodowej. W produkcji podobnie jak w każdej innej dziedzinie, najbardziej efektywna postawa jest kreatywność, do której już od dziecka nalezy człowieka zachęcać. Niestety, wielu inzynierów i robotników ma tendencje do zamykania sie w swoim wąskim kręgu i zadowałania sie minimum informacji o tym, co sie dzieje na zewnątrz".
(Bruno Martinet, Yves-Michel Marti "Wywiad gospodarczy" Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1999) |
|
Powrót do góry |
|
|
socjoadmin
Dołączył: 30 Lis 2005 Posty: 12
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 12:36 am Temat postu: resume |
|
|
"Sekret edukacji tkwi w szanowaniu ucznia" - Ralph Waldo Emerson |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 2:04 pm Temat postu: racja |
|
|
"nie wystarczy mieć rację, trzeba też umiejętnie ją zaprezentować" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|